ątek rano 29.09.2017r. pierwszacy jak zwykle gotowi na wezwania czekali przy swoich klasach. Tym razem nie było tornistrów lecz plecaki z ekwipunkiem gotowym do wędrówki.Tak, wybrali się pieszo do gospodarstwa agroturystycznego w Stawigudzie.Ta sama miejscowość lecz odległość dosyć spora.Pełni zapału , uśmiechnięci wyruszyli .... Idąc leśnymi dróżkami można było dostrzec zmiany zachodzące jesienią w lesie.Kiedy już dotarli do celu rozpoczęli pobyt od śniadania , było nieco inne pieczone kiełbaski... ale cóż należało uzupełnić kalorie.Zwierzątka w gospodarstwie cieszyły się popularnością wśród dzieci i oczywiście nie zabrakło przejażdżki konnej. Dziękujemy bardzo wspaniałym rodzicom , którzy z ochotą wybrali się z nami na wędrówkę.


Fajnie można sobie porozmawiać podczas marszu

Miło podążać za innymi

Jest ekstra

Głodni ale i spragnieni zabawy, a może tak 2 w 1 ?
Za chwile skończę i dołączę do kolegów 
Tu mi wygodnie teraz zjem swoją bułkę

Lubimy rozmawiać na wozie

Ale jazda........

Wiooo, koniki wiooo!

Komentarze
Prześlij komentarz